niedziela, 11 stycznia 2015
Imagin z Harrym cz 3
- Nicol ? - spytał ponownie
- zostaw mnie w spokoju ! - krzyknęłam i zaczęłam płakać. Po co on to robi ? Doprowadza mnie tylko do płaczu
- Nie. Zostawię kiedy będę chciał - mówi arogancko
- Jesteś głupi. Skąd masz mój numer ?
- Jezu. Nie ważne - zgaduje że w tym momencie przewrócił oczami
- ty to masz tupet. Najpierw na mnie krzyczysz potem bijesz a teraz do mnie dzwonisz ?!
- Przestań ! Przeprosiłem Cię. Po prostu mnie poniosło. Czasami tak mam
- czasami ?! Człowieku ty masz tak chyba cały czas
- daj już spokój skarbie
- skarbie ?! Oh. Nie będę się z tobą kłócić
- masz racje, a teraz otwórz te kurewskie drzwi bo je wywarze - rozłączyłam się i zeszłam na dół. Usłyszałam głośne walenie w drzwi.
- Nie ma nikogo w domu ! - krzyknęłam gdy otwierałam drzwi
- hej - powiedział i wszedł do środka.
Zamknęłam drzwi. Poczułam na sobie wzrok Harry'ego.
- co się patrzysz ? - parsknęłam
- Grzeczniej, a patrzę się bo masz sexi piżamę - spojrzałam i zdałam sobie sprawę że mam na sobie stanik i krótkie spodenki.
- zaraz wracam - powiedziałam i poszłam w stronę schodów ale Harry mi przeszkodził
- gdzie idziesz ? - spytał
- przebrać się
- nie ma potrzeby. Mi się podoba - uśmiechnął się i wziął mnie ma ręce
- Właśnie ma Ci się nie podobać - Harry położył mnie na kanapie
- co ? - uśmiechnęłam się
- Łał pierwszy raz widzę twój uśmiech - usiadł koło mnie
- może bądź miły to będę się uśmiechać częściej - spojrzałam na niego
- no spróbuję, a teraz może pooglądamy jakieś filmy? - spytał
- chętnie - odpowiedziałam i podałam mu pilota
Co ja robię ? Oglądam film z Harrym ? Z Harrym ? Wczoraj mnie uderzył a dziś proszę ! Boże jaka ja głupia.
- chodź tu - wskazał miejsce koło ciebie
Powoli przysunęłam się do niego i.......i no nie wierze przytuliłam się do niego.
- Oh. Skarbie co się tak rzucasz w moje ramiona ?
- Harry - skarciłam go
- mogłabyś się mnie nie bać
-. Gdy jesteś miły i mnie nie bijesz to nie boje
- kuźwa teraz będziesz cały czas to wspominać?
- Tak. - odpowiedziałam krótko
- oj Nicol - powiedział a ja się na niego spojrzałam.Harry nachylił się na de mną i mnie pocałował. no a ja co zrobiłam ? Odwzajemniłam to.
- rozpędzasz się - powiedział całując mnie
- jak chcesz to mogę Cię wyrzucić
- już Ciii... Skarbie - zaczął całować mnie po szyi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz